70. rocznica śmierci Jana Tyranowskiego – 15 marca 2017 r.
W kościele św. Stanisława Kostki w Krakowie 15 marca została odprawiona Msza św. z okazji 70. rocznicy śmierci Jana Tyranowskiego krawca-mistyka i świeckiego kierownika duchowego Karola Wojtyły. W trakcie nabożeństwa wierni modlili się o dar beatyfikacji. W styczniu br. Stolica Apostolska ogłosiła dekret o heroiczności jego cnót. W homilii ks. Zygmunt Kostka SDB, proboszcz parafii przybliżył postać oraz historię życia Jana Tyranowskiego. Mówił też o związku Jana Tyranowskiego z Karolem Wojtyłą.
Czyta całość w serwisie Katolickiej Agencji Informacyjnej —> ekai.pl: Kraków: 70. rocznica śmierci Jana Tyranowskiego – kierownika duchowego Karola Wojtyły
21 stycznia 2017 r. Ojciec Święty zaaprobował dekret o heroiczności cnót Jana Tyranowskiego, który zmarł w 1947 r. w Krakowie. 50 lat później rozpoczął się jego proces beatyfikacyjny na szczeblu diecezjalnym. W 2000 r. dokumentację przekazano do Watykanu. Decyzja Papieża Franciszka przybliża jego drogę do chwały ołtarzy. Do beatyfikacji potrzebne jest jeszcze uznanie cudu przypisywanego jego wstawiennictwu.
Czytaj całość w serwisie Radia Watykańskiego: Jan Tyranowski – krawiec i mistyk bliżej chwały ołtarzy
Św. Jan Paweł II o Janie Tyranowskim:
W parafii była osoba wyjątkowa: chodzi tu o Jana Tyranowskiego. Był on z zawodu urzędnikiem, chociaż wybrał pracę w zakładzie krawieckim swojego ojca. Twierdził, że bardziej my to ułatwia życie wewnętrzne. Był człowiekiem niezwykle głębokiej duchowości. Księża salezjanie, którzy w tym trudnym okresie odważyli się na prowadzenie duszpasterstwa młodzieży, powierzyli mu zadanie polegające na nawiązywaniu kontaktów z młodymi ludźmi w ramach tzw. „Żywego Różańca”. Jan Tyranowski wywiązywał się z tego zadania nie tylko w sensie organizacyjnym, ale także poprzez prawdziwą duchową formację, którą dawał związanym z nim młodym ludziom. Od niego nauczyłem się między innymi elementarnych metod pracy nad sobą, które wyprzedziły to, co potem znalazłem w seminarium. Tyranowski, który sam kształtował się na dziełach św. Jana od Krzyża i św. Teresy od Jezusa, wprowadził mnie po raz pierwszy w te niezwykłe, jak na mój ówczesny wiek, lektury.