Wystarczy zaufać…
Wszystkie chwile, jakich doświadczamy – smutki, radości, porażki, sukcesy – są wpisane w nasze życie. Często wydaje się nam, że na wszystko mamy wpływ, ale czy to faktycznie jest prawdą?
Z dzisiejszych komentarzy wnioskujemy, że „Jezus ma dla nas plan i On wie najlepiej co jest dla nas najlepsze. Musimy mu po prosu zaufać.” (Bożena), bo ” Nic nie dzieje się bez przyczyny.” (Paweł) „Zawierzając całe swoje życie Bogu Wszechmogącemu, będziemy mogli w pełni wypełniać Jego wolę, a więc zrobimy wszystko cokolwiek nam powie z wielką pokorą, miłością i radością w sercu!” (Alicja)
Jednak wielokrotnie zdajemy sobie sprawę, że łatwiej jest deklarować przyjęcie pokory w naszym życiu niż ją wypełniać. Jako podsumowanie dzisiejszej refleksji, przed snem zastanów się nad tym, czy w dzisiejszym dniu całkowicie wypełniłeś Boży plan? Czy nie było w nim narzekań i braku zgody na to, co przyniósł kolejny dzień Twojego życia?
Dziękujemy za Wasze świadectwo i zapraszamy już jutro na kolejną refleksję!