Z obrazem Jezusa Miłosiernego

Co mogła czuć siostra Faustyna, gdy 22 lutego 1931 roku weszła w Płocku do swej celi klasztornej i zobaczyła Jezusa, który wyraził wobec niej życzenie: Wymaluj obraz według rysunku, który widzisz (Dzienniczek 47). Pracowała wtedy ciężko fizycznie jako zakonnica drugiego chóru, po całym dniu służby musiała już odczuwać zmęczenie, a Zbawiciel postawił przed nią wymagania, którym nawet najbardziej wpływowym dostojnikom kościelnym trudno byłoby sprostać: Pragnę, aby ten obraz czczono najpierw w kaplicy waszej i na całym świecie (Dz. 47). (…)

Z oddaniem czci Jezusowi na tym obrazie związane jest wiele obietnic. Już w pierwszym widzeniu w Płocku, s. Faustyna usłyszała obietnicę Zbawiciela: Obiecuję, że dusza, która czcić będzie ten obraz, nie zginie. Obiecuję także, już tu na ziemi, zwycięstwo nad nieprzyjaciółmi, a szczególnie w godzinę śmierci. Ja sam bronić ją będę jako swej chwały (Dz. 47); innym razem Jezus powiedział: Podaję ludziom naczynie, z którym mają przychodzić po łaski do źródła miłosierdzia. Tym naczyniem jest ten obraz z podpisem: ‘Jezu, ufam Tobie’ (Dz. 327); Przez obraz ten udzielę wiele łask duszom, on ma przypominać żądania mojego miłosierdzia (Dz. 742). Już w 1937 r. Jezus zapewniał: Już jest wiele dusz pociągniętych do mojej miłości przez obraz ten (Dz. 1379). „Dzienniczek” s. Faustyny rozpoczyna się hymnem na cześć obrazu: O Miłości wiekuista, każesz malować obraz swój święty (Dz. 1). W innym miejscu czytamy, że w obrazie tym rezyduje wielkość, która jest wielkością łaski Zbawiciela (Dz. 313), w końcu Faustyna wyznaje: …ujrzałam chwałę Bożą, która płynie z obrazu tego. Wiele dusz doznaje łask, choć o nich głośno nie mówią (Dz. 1789).

Pierwszy obraz został namalowany w Wilnie w lipcu 1934 r. już trzy i pół roku po słynnej wizji Faustyny w Płocku.

Ks. Mariusz Bernyś

Obraz, którego autorem jest sam Jezus
Wydawnictwo Stampa, 2008



Wsparcie Sanktuarium bł. ks. Jerzego Popiełuszki / #Popiełuszko2017

Baner akcji #Popiełuszko2017 z okazji 70-lecia urodzin ks. Jerzego Popiełuszki