jabłko-krople_550

To WŁAŚNIE w ARCE odkryłem cierpienie osoby, która czuje się sama. Przedtem doświadczałem momentów samotności, czułem się smutny, ale ta rzeczywistość nie budziła we mnie cierpienia ponad miarę. Być może byłem zbyt zajęty. Być może nawet nigdy nie czułem potrzeby nazywania tego uczucia.

Kiedy zacząłem przyjmować do Arki osoby pochodzące z rodzin rozbitych, domów pomocy i szpitali psychiatrycznych, uświadomiłem sobie intensywność i siłę cierpienia oraz chaos wewnętrzny wzbudzające dojmujące uczucie izolacji.

Oczywiście można zdławić w sobie to uczucie rzucając się w wir działań i zajęć oraz w poszukiwanie sukcesu. To właśnie robiłem, kiedy byłem młody. Wszyscy to robimy. Posiadamy na ogół potencjał energii niezbędny do tego, by realizować działania dające nam poczucie ważności, wrażenie, że żyjemy naprawdę. Ale kiedy nie potrafimy już być aktywni i kreatywni, stajemy się świadomi tego wewnętrznego cierpienia.

Cierpienie jest podstawowym elementem ludzkiej natury. Możemy starać się o nim zapomnieć, możemy ukryć je na sto różnych sposobów, ale ono ciągle istnieje. To cierpienie jest nierozłączne z bytem ludzkim, ponieważ nic w egzystencji człowieka nie może w pełni zaspokoić potrzeb naszego serca.

Lęk nie daje się oddzielić od człowieczeństwa. (…) Artyści, poeci, mistycy, prorocy, ci którzy wydają się nie odnajdywać swego miejsca w świecie lub w społeczeństwie takim, jakim jest, są często ludźmi, którzy czują się samotni. (…)

Lęk jest także siłą, która popycha mistyków do jeszcze głębszej intymności z Bogiem. Zamiast dać się sparaliżować przez smutek lub pochłonąć przez gniew, zużywają tę energię, by iść jeszcze dalej w poszukiwaniu Boga. Ich doświadczenie Boga zaspokaja obecne w nich pragnienie absolutu, ale paradoksalnie pogłębia również to pragnienie, gdyż na z Ziemi zjednoczenie z Bogiem nie jest nigdy całkowite i w sposób nieunikniony pozostaje zawsze cząstkowe. W ten sposób lęk otwiera jeszcze bardziej serca mistyków i pociąga ich do miłości każdej istoty ludzkiej w sposób, w jaki kocha ją Bóg.

Jean Vanier

Odkryć nasze człowieczeństwo,

„Kairos”, Kraków 2001