Z okazji 30-lecia Fundacji św. Brata Alberta w Sanktuarium św. Jana Pawła II na Białych Morzach abp Marek Jędraszewski celebrował w dniu 18 maja 2017 r. Mszę świętą dziękczynna. Wzięli w niej udział uczestnicy XXV ogólnopolskiej pielgrzymki fundacji – podopieczni i ich rodziny, pracownicy, wolontariusze oraz przyjaciele.

Uroczystości odbywały się w roku św. Brata Alberta, związanym z obchodami 100-lecia jego śmierci i w przeddzień rocznicy powstania Fundacji św. Brata Alberta opiekującej się osobami niepełnosprawnymi intelektualnie.

W procesji z darami ołtarza przedstawiciele 33 placówek złożyli na ręce metropolity krakowskiego swoje prace wykonane podczas warsztatów terapii zajęciowej – rysunki, obrazy i wyszywanki. Wspominano także osoby szczególnie zasłużone, dla dzieła miłosierdzia, które rozwinęło się w Radwanowicach, nieżyjących już – Zofię Tetelowską – która ofiarowała na rzecz Fundacji swój rodzinny majątek, Stanisława Pruszyńskiego i kard. Franciszka Macharskiego. Od samego początku, od roku 1987, fundację współtworzył ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, obecny prezes Zarządu Krajowego Fundacji im. Brata Alberta.

Dla abpa Marka Jędraszewskiego nie był to pierwszy kontakt z radwanowicką fundacją. 3 lata temu , jako metropolita łódzki, witał pielgrzymkę fundacji, która odbywała się w łódzkich Łagiewnikach; poświęcił także nowy dom wspólnoty w Łodzi.

XXV Ogólnopolska pielgrzymka Fundacji św. Brata Alberta do Sanktuarium św. Jana Pawła II, Kraków, 18 V 2017

– Nauka, że jesteśmy równi przed Bogiem nabiera coraz to nowych kształtów i treści z każdym ludzkim pokoleniem, z kolejnymi wyzwaniami czasu przed jakimi stoimy. Z tym problemem musiał się zmierzyć także św. Brat Albert – mówił w homilii abp Marek Jędraszewski. Przypomniał, że Brat Albert przeciwstawił się niepisanemu podziałowi, jaki wówczas obowiązywał „na tych, którzy się dobrze mają i tych, którzy stanowili margines ówczesnego społeczeństwa”.

– On wiedział, on to czuł, że tak nie wolno postępować, to jest krzywda wyrządzona ludziom ubogim i odtrąconym, zapomnianym przez tych, którzy się dobrze mają. Dlatego, tak jak Chrystus utożsamił się z każdym z nas stając się człowiekiem, tak Brat Albert pokazał innym, tym dobrze się mającym, że biedni też mają swoją godność. By to pokazać, by o tę wolność się upomnieć, utożsamił się z nimi i dzielił ich los każdego dnia i każdej nocy. Los żebraka a jednocześnie los człowieka, który wie, że tak trzeba, bo tak nakazał Pan Jezus – podkreślił metropolita krakowski.

– Utożsamiając się z tymi biednymi ludźmi ukazywał im jednocześnie ich powołanie do wielkości Dzieci Bożych. Ich wolność wyrastającą z tego, że Chrystus nas wszystkich i ich także, a może nawet bardziej, do końca umiłował. Czerpiemy po dzień dzisiejszy z tej wspaniałej nauki, jaką pozostawił nam Pan Jezus Nauki, którą tak pięknie zinterpretował, zrozumiał i zastosował do swojego życia św. Brat Albert. My z tego czerpiemy, za jego życie, za jego wspaniałe dzieła Bogu dziękujemy i wysławiamy go, bo jak mało kto pokazał co znaczy miłosierdzie – mówił abp Marek Jędraszewski, odwołując się do naszych codziennych doświadczeń, gdy odwracamy wzrok na widok ludzi biednych, potrzebujących bowiem niełatwo „w tym człowieku dojrzeć zamazane, ale ciągle obecne rysy Naszego Pana Jezusa Chrystusa”.

Metropolita krakowski wskazał, że miłosierdzie jest istotą chrześcijańskiej jedności. – Jesteśmy wszyscy jedno w Chrystusie – pisał św. Paweł. Nie powiedział, że nie ma różnicy między chorymi, cierpiącymi a zdrowymi. Nie musiał tego mówić ani o tym pisać. Chrystus bowiem pokazał jak trzeba się pochylać nad każdym płaczącym, dotkniętym chorobą człowiekiem. Przecież tym bardziej nie ma różnicy, gdy chodzi o godność między człowiekiem zdrowym a chorym, jeśli spojrzy się na Chrystusa, który przeszedł tak przerażającą mękę na krzyżu.

Zwracając się do uczestników pielgrzymki Fundacji św. Brata Alberta, osób niepełnosprawnych i ich bliskich, również naznaczonych cierpieniem i troską abp Marek Jędraszewski powiedział: – Bogu dziękujemy za brata Alberta. Bogu dziękujemy za tych wszystkich, którzy pragną iść jego drogą, za tych wszystkich, którzy pragną żyć Jego sercem otwartym i wrażliwym, którzy chcą mieć odwagę kruszyć niewidzialne mury między ludźmi, które tak radykalnie dzielą jednych od drugich. Dziękujemy Bogu za ich wielkie dzieło, dzieło ich serca… (…) Prosimy, byśmy nie ustawali w tej drodze, byśmy nie zatracali tej naszej prawdziwie ludzkiej wrażliwości.

Info za —> Archidiecezja Krakowska: Abp Jędraszewski: „Bogu dziękujemy za brata Alberta”

Andrzej Stawiarski / archidiecezja krakowska, Fot. Adam Bujak / archidiecezja krakowska